Ohoho, kawał czasu mnie nie było. Dobra, zamiast pogaduch, przechodzę od razu do makijażu :) Ostry, zarezerwowany na wieczór, pięknie by się prezentował z brązową tęczówką! Pierwsze skrzypce zagrała paletka The Balm Voyage Vol. II, a zaraz po niej - niebieski cień Inglota wymieszany z Duraline.
#Twarz
podkład Astor Perfect Stay 102 Golden Beige
podkład L'Oreal True Match N1 Ivory
puder Kryolan Anti-Shine
bronzer The Balm Bahama Mama
róż z paletki The Balm Voyage Vol. II Huan Ying
rozświetlacz z paletki The Balm Voyage Vol. II Kuwakaribisha i Mary Lou Manizer
#Oczy
baza Urban Decay Primer Potion
cienie z paletki The Balm Voyage Vol. II
- czarny cień Failte
- brązowy cień Tervetuloa
- kremowy cień Welcome
błękitny cień Inglot AMC Shine 116
biały cień Inglot Matte 318
płyn Inglot Duraline
eyeliner Maybelline Lasting Drama 01 Black
tusz Maybelline Colossal
pomada do brwi Inglot 19
#Usta
pomadka Bourjois Rouge Edition Velvet 10 Don't pink of it!
Zapraszam do obserwowania mnie na snapie i insta - xxmillionx
Jest mnie tam zdecydowanie więcej :))
też wczoraj dodałam smokey :)
OdpowiedzUsuńfajny taki akcent kolorystyczny, ożywia całość :)
Lubię dodawać takie akcenty do bardzo stonowanych makijaży :) A makijaż widziałam, piękny!
UsuńGenialna ta turkusowa linia wodna!
OdpowiedzUsuńFajnie by się też komponowało z jakąś zielenią :)
Usuń